niedojrzała
dojrzała
przejrzała
na oczy!
dotknęła brzeżków słówek
sprzed dni, miesięcy, lat
obłąkana oczyskami
ocen i wniosków
metrycznym systemem
obliczona jej wartość
specyfika raczej znana
efektywność? słaba
w zdaniu brak orzeczenia
bezprzecinek – absurd
składniowy szał nieciał
kto by to chciał?
ktoś czyta przypadkiem
literki w otoczce kontekstu
uwikłane, myśląc o sensie
bez sensu zupełnie!
przejrzałam na oczy i
do niedojrzałości
dojrzałam a swojego
sensu szukam nieprzerwanie
zupełnie bez sensu