piszę banały, banały?banały!
to momenty, chwile, co bolały
nieraz szczęście w dłoni trzymały
a nie mówiłam? banały!
o czym jednak mówić
jeśli nie o miłości
bliskości dwóch kości
złączonych dotykiem skóry
mięciutkiej jak chmury
milczenie przybywa, powstają mury
odgradzają te słowa – banały, bzdury!